Kolorowa gromadka - dawniej wesoła gromadka.
- Poziomka
- Moderator
- Posty: 688
- Rejestracja: 11 wrz 2017, 10:14
- Imię usera: Justyna
- Skąd: Kraków
- Imiona koszy: brak
- Kosze za TM: Klopsik, Nino, Zozol, Fajka, Duduś, Bazyli, Śliwka, Muniek, Gundek, Linus, Jorge, Stigi, Tedkosław
Re: Kolorowa gromadka - dawniej wesoła gromadka.
No to dziady kłótliwe, no. Ale dobrze, że bez strat się obywa. U mnie to zawsze Stigi z Tedkiem się tak prali. Teraz widzę, że Tedek sobie wcale nie krzywduje jak już nie musi ciągle się bawić w "króla pagórka".
A krewetki "gubiące gacie" muszą być fantastyczne! Może jakaś fota towarzystwa?
A krewetki "gubiące gacie" muszą być fantastyczne! Może jakaś fota towarzystwa?
- radiorob
- Posty: 126
- Rejestracja: 24 wrz 2017, 13:47
- Imię usera: Radiorob
- Skąd: Warszawa
- Imiona koszy: Pico i Mumek
Wcześniejsze: Dodo i Rico; Bibek i Mimek; Kiki (szynszyla) i Amelia(szczurek) itd.
Re: Kolorowa gromadka - dawniej wesoła gromadka.
Trochę fotek. Na początek. Jak widać są jeszcze w całości, chociaż ostro pracują nad tym by stłuc się na kwaśne jabłko.


Teraz kwitnąca saracenia

A na balkonie pięknie kwitnie... (ale dzisiaj zabrałem na noc do domu)


Na koniec zwierzaki z wody, obiecany "pajączek". Widuję go tak raz na miesiąc, to mało efektowny stworek. Woli siedzieć w glonie, tam mu dobrze (żarcia mnóstwo). Na fotkach też resztę towarzystwa.




Pozdrawiam


Teraz kwitnąca saracenia

A na balkonie pięknie kwitnie... (ale dzisiaj zabrałem na noc do domu)


Na koniec zwierzaki z wody, obiecany "pajączek". Widuję go tak raz na miesiąc, to mało efektowny stworek. Woli siedzieć w glonie, tam mu dobrze (żarcia mnóstwo). Na fotkach też resztę towarzystwa.




Pozdrawiam
- Poziomka
- Moderator
- Posty: 688
- Rejestracja: 11 wrz 2017, 10:14
- Imię usera: Justyna
- Skąd: Kraków
- Imiona koszy: brak
- Kosze za TM: Klopsik, Nino, Zozol, Fajka, Duduś, Bazyli, Śliwka, Muniek, Gundek, Linus, Jorge, Stigi, Tedkosław
Re: Kolorowa gromadka - dawniej wesoła gromadka.
Ale fajne to Twoje towarzystwo
A Panowie widzę, że lubią zabawy w "króla pagórka" tak jak moi Stigi i Tedkosław (ten teraz ma luz i już nikt go nie pierze ;P)

- radiorob
- Posty: 126
- Rejestracja: 24 wrz 2017, 13:47
- Imię usera: Radiorob
- Skąd: Warszawa
- Imiona koszy: Pico i Mumek
Wcześniejsze: Dodo i Rico; Bibek i Mimek; Kiki (szynszyla) i Amelia(szczurek) itd.
Re: Kolorowa gromadka - dawniej wesoła gromadka.
Witajcie.
Dawno nie zaglądałem, dawno nic nie wpisałem.
Tak więc trochę zdjęć "słodkich" veverek. Tak są takie "słodkie" na tych zdjęciach. Tak lubią siedzieć pod kimś lub wcisnąć się pod rękę (to brat jest tak atakowany). Ale oczywiście jest też mnóstwo ganiania się, tłuczenia, fukania i obrażania się - z tych wydarzeń zdjęć brak. Zbyt duża dynamika.
Tak więc zdjęcia "słodkich" veverek:
1. W domku swoim...

2. Siedzimy pod ramieniem


3. A inny schował się niżej.

Tak poza tym OK. Kwiatki rosną, nawet niektóre kwitną (lub kwitły jak ludisia). Krewetki rosną, gubią gacie, nawet samice nosiły młode, ale larwy nie przeżyły - je trzeba trzymać w słonej wodzie, ja nie mam warunków (ich rozmnażanie jest trudne, akurat tego gatunku), krabik jest już spory.
Pozdrawiam
Dawno nie zaglądałem, dawno nic nie wpisałem.
Tak więc trochę zdjęć "słodkich" veverek. Tak są takie "słodkie" na tych zdjęciach. Tak lubią siedzieć pod kimś lub wcisnąć się pod rękę (to brat jest tak atakowany). Ale oczywiście jest też mnóstwo ganiania się, tłuczenia, fukania i obrażania się - z tych wydarzeń zdjęć brak. Zbyt duża dynamika.
Tak więc zdjęcia "słodkich" veverek:
1. W domku swoim...

2. Siedzimy pod ramieniem


3. A inny schował się niżej.

Tak poza tym OK. Kwiatki rosną, nawet niektóre kwitną (lub kwitły jak ludisia). Krewetki rosną, gubią gacie, nawet samice nosiły młode, ale larwy nie przeżyły - je trzeba trzymać w słonej wodzie, ja nie mam warunków (ich rozmnażanie jest trudne, akurat tego gatunku), krabik jest już spory.
Pozdrawiam
- Poziomka
- Moderator
- Posty: 688
- Rejestracja: 11 wrz 2017, 10:14
- Imię usera: Justyna
- Skąd: Kraków
- Imiona koszy: brak
- Kosze za TM: Klopsik, Nino, Zozol, Fajka, Duduś, Bazyli, Śliwka, Muniek, Gundek, Linus, Jorge, Stigi, Tedkosław
Re: Kolorowa gromadka - dawniej wesoła gromadka.
My też pozdrawiamy i cieszymy się, że całe stadko w komplecie i formie 

- radiorob
- Posty: 126
- Rejestracja: 24 wrz 2017, 13:47
- Imię usera: Radiorob
- Skąd: Warszawa
- Imiona koszy: Pico i Mumek
Wcześniejsze: Dodo i Rico; Bibek i Mimek; Kiki (szynszyla) i Amelia(szczurek) itd.
Re: Kolorowa gromadka - dawniej wesoła gromadka.
Jak znajdę chwilę to wrzucę nowsze zdjęcia. Jeszcze więcej przytulasów
tylko jak sie proponuje na rączki to chętnych brak...

- Poziomka
- Moderator
- Posty: 688
- Rejestracja: 11 wrz 2017, 10:14
- Imię usera: Justyna
- Skąd: Kraków
- Imiona koszy: brak
- Kosze za TM: Klopsik, Nino, Zozol, Fajka, Duduś, Bazyli, Śliwka, Muniek, Gundek, Linus, Jorge, Stigi, Tedkosław
Re: Kolorowa gromadka - dawniej wesoła gromadka.
U nas też rączki nie wchodzą w grę - tylko drapanie na własnych warunkach Tedkosława 

- radiorob
- Posty: 126
- Rejestracja: 24 wrz 2017, 13:47
- Imię usera: Radiorob
- Skąd: Warszawa
- Imiona koszy: Pico i Mumek
Wcześniejsze: Dodo i Rico; Bibek i Mimek; Kiki (szynszyla) i Amelia(szczurek) itd.
Re: Kolorowa gromadka - dawniej wesoła gromadka.
Ogoniaste zdrowe i nadal "lubią się" potłuc. Czerwiec był upalny więc człowiek siedział w minimalnym ubraniu co kończyło się podrapaniem przez oszalałe veverki goniące się jak oszalałe. Skończyło się kilkoma "ciepłymi" słowami i trochę przystopowały. Teraz zwalniają i bardziej uważają.
Najgorszy był czerwiec, straszne upały. Skończyło się stratami w akwarium: 1 ryba i 2-3 krewetki.
A najgorszy był ten rekordowy upał na koniec czerwca, akurat w dniach kiedy trzeba było zorganizować wyjazd do Wrocławia, najcieplejszego miejsca... Ale wszyscy w komplecie wrócili. Praca, bo dobrowolnie bym nie pojechał... W ZOO w Afrykanarium było chłodniej niż na zewnątrz. Do 40C dochodziło.
Ale my mieliśmy tylko kilka dni super ciepłych, a na zachodzie Europy mieli całe tygodnie! Jak to do nas dotrze, za klika lat to nie wiem co będzie... czy veverki to zniosą?
Najgorszy był czerwiec, straszne upały. Skończyło się stratami w akwarium: 1 ryba i 2-3 krewetki.
A najgorszy był ten rekordowy upał na koniec czerwca, akurat w dniach kiedy trzeba było zorganizować wyjazd do Wrocławia, najcieplejszego miejsca... Ale wszyscy w komplecie wrócili. Praca, bo dobrowolnie bym nie pojechał... W ZOO w Afrykanarium było chłodniej niż na zewnątrz. Do 40C dochodziło.
Ale my mieliśmy tylko kilka dni super ciepłych, a na zachodzie Europy mieli całe tygodnie! Jak to do nas dotrze, za klika lat to nie wiem co będzie... czy veverki to zniosą?
- Poziomka
- Moderator
- Posty: 688
- Rejestracja: 11 wrz 2017, 10:14
- Imię usera: Justyna
- Skąd: Kraków
- Imiona koszy: brak
- Kosze za TM: Klopsik, Nino, Zozol, Fajka, Duduś, Bazyli, Śliwka, Muniek, Gundek, Linus, Jorge, Stigi, Tedkosław
Re: Kolorowa gromadka - dawniej wesoła gromadka.
Dlatego my już od 3 lat mamy założoną regularną klimatyzację. Nie pożałowałam ani jednej sekundy wydanych na nią 5000zł. Bez niej już byśmy na pewno nie mieli Tedka dzisiaj...
Pozdrowienia dla veverek - pokazałbyś jakieś fotki kolorowego towarzystwa
Pozdrowienia dla veverek - pokazałbyś jakieś fotki kolorowego towarzystwa
