Lista drzew i krzewów

[Paula]

A jak to jest z tą jarzębiną?
Ja słyszałam, że ogólnie całość jest trująca...

[Jacek]

Świeże owoce są uważane za trujące (zjedzenie ich powoduje jedynie łagodne objawy), ale ogólnie jest dobra. W przeszłości owoce jarzębiny stosowano w dżemach, a były też traktowane jako środek przeciwbiegunkowy.

[Paula]

Szczerze to z tego co mi wiadomo to i gałęzie dobre są dopiero po obróbce termicznej, tj odpowiednio "wypieczone"

[junoo]

[mention]Paula[/mention] , ale "słyszałam", "z tego co mi wiadomo" to nie jest argument.
Podaj konkretne źródło, przytocz cytat. Takie wypowiedzi potem są powtarzane, nikt tego nie sprawdzi i tworzą się jakieś bzdury. 4 minuty przeglądania stron internetowych i znalazłam całkiem konkretne informacje:

"Kora zawiera około 7% garbników; owoce i liście zawierają witaminę C. W owocach występuje karoten w ilości przewyższającej dwukrotnie jego ilość w marchwi. Owoce zawierają alkaloid sorbinę, która nadaje im gorzki smak i powoduje, że są one niejadalne."
źródło: http://www.ekologia.pl/wiedza/slowniki/ ... -pospolity

"Owoce dojrzewają od sierpnia. W stanie surowym są niejadalne. Smaku nabierają dopiero po przemrożeniu i zwykle wiele ptaków oczekuje tego momentu. Za goryczkę owoców odpowiedzialny jest sorbit i kwas parasorbowy. Drażni on błony śluzowe żołądka i jelit, dlatego lepiej nie jeść surowej jarzębiny. W procesie przetwarzania (suszenie, gotowanie) ulega on rozkładowi dlatego wszelkie przetwory można jeść już bez obaw. Przetwory jarzębinowe są doskonałym dodatkiem do dań mięsnych. Owoce jarzębiny mają właściwości moczopędne, poprawiają także pracę przewodu pokarmowego. Korzystnie wpływają na pracę serca i naczyń krwionośnych. Zbiorów dokonujemy, kiedy wszystkie owoce są równomiernie wybarwione i intensywnie zabarwione."
źródło: http://budujesz.info/artykul/jarzab-pos ... o,749.html

Wszędzie gdzie czytałam, to informacja jest, że SORBIT JEST TYLKO W SUROWYCH OWOCACH.
I to z nich po raz pierwszy otrzymano przez ekstrakcję kwas sorbinowy. Nie z liści, nie z pędów. Tylko z owoców.

[Paula]

[mention]junoo[/mention] moim źródłem jest osoba znająca się na roślinach, więc ciężko o konkretne źródło

[Pepe]

moim źródłem jest osoba znająca się na roślinach, więc ciężko o konkretne źródło

Sory, że dopiero po 2 latach ale dopiero doczytałem ten wątek .
[mention]Paula[/mention] rozwiń swoją wypowiedź. Twoim zdaniem (Twojego źródła) co konkretnie, jaka substancja sprawia, że jarzębina jest Twoim zdaniem trująca?

Jarzębina ani gałązki, ani liść, ani owoc nie jest trujący.
Jedynie owoc należy poddać suszeniu lub wymrażaniu by zamienić kwas parasorbowy (mogący powodować wymioty czy zaburzenia jelitowe) w kwas sorbowy, nieszkodliwy dla zwierząt i człowieka.

[Paula]

[mention]Pepe[/mention] a widzisz, tutaj nie dopytałam, jednak dostałam info, że gałązki także należy poddać obróbce termicznej... Pewnie wiesz od kogo

[Pepe]

@Pepe a widzisz, tutaj nie dopytałam, jednak dostałam info, że gałązki także należy poddać obróbce termicznej... Pewnie wiesz od kogo

Sądzę, że taka informacja mogła wynikać nie z faktu toksyczności drewna ze względu na zawarte w nim szkodliwe substancje a z mitu o tym, że gałęzie jakiegokolwiek drzewa powinno się wyparzyć, wygotować i suszyć.
Nie zgadzam się z taką opinią. Przy diecie opartej na ziołach i sianie i tak należy co pół roku robić badania bobków pod kątem pasożytów. Nikt z producentów ziół, gałązek, siana czy innych produktów żywieniowych nie poddaje obróbce w wysokich temperaturach swoich produktów.
Poza tym nie jesteśmy w stanie w warunkach domowych w uzyskać temperatur, które zabiłyby wszystkie pleśnie, grzyby czy mykotoksyny.