Ropa w pyszczku i Podadermatitis

Moja koszatniczka dziwnie się zachowuje
Awatar użytkownika
Lootka
Posty: 302
Rejestracja: 11 wrz 2017, 11:14
Imię usera: Agata
Skąd: Częstochowa / Niemcy
Imiona koszy: suczka Deni
Kosze za TM: Lucjan (Lucek) 21.01.20; Fredek 16.08.19; Raczek 28.08.18; Alfred (Alf) 06.05.18; Leon 21.05.12; Mona
papużki Gucio i Maja
suczka Nuta

Ropa w pyszczku i Podadermatitis

Post autor: Lootka »

Pisałam już w swoim wątku o tym, ale chce tu konkretniej w leczeniowe tematy pójść.

1. ropa w pyszczku od zęba (tu miałyśmy z panią wet utrudnioną komunikacje bo jednak bariera językowa robi swoje, ale o jako tako się dogadałyśmy). Objawy ślinienie podczas jedzenia, spadek wagi, ale ogólny stan zwierzaka dobry czyt. apetyt jest, aktywny jak zawsze jest. Diagnoza stan zapalny ropny, dolne trzonowce (chyba lewa strona). Zaproponowane leczenie to antybiotyk Enrobactin dwa razy dziennie po 0,05 ml - rano i wieczorem + probiotyk w żelu raz dziennie, całość przez tydzień, potem kontrola. Jeśli antybiotyk nie pomoże trzeba będzie usunąć pod narkozą sprawcę zapalenia ropnego. Sugerowałam przerost korzeni, ale w sumie babeczka nie potwierdziła moich przypuszczeń, więc nie jestem pewna... chociaż objawy wskazują raczej na przerost korzeni. Tu moje pytanie czy może ktoś zna ten antybiotyk??? Substancja czynna to Enrofloxacin w dawce 25 mg ---> ogólnie antybiotyk dla gryzoni, ptaków i gadów. Nie wiem czy ja go mogę podać na np płatkach grochu, czy mam dwa razy dziennie Alfreda maltretować zawijaniem w naleśnik???

Tak wygląda zaślinienie, ewentualnie całe futerko w koło pyszczka i łapek jest mokre.
Obrazek

2. Podadermatitis, nie mam bladego pojęcia jak to się przyplątało do Alfreda bo jednak cała reszta ma łapki całe i zdrowe. Możliwe, że to przez osłabienie organizmu??? Objawy to coś co wygląda na zaczerwieniony odcisk na prawej tylnej łapie albo coś między odciskiem a pęcherzem mniej więcej. Ogólnie ja osobiście mam wrażenie, że on tą łapkę ma słabszą i inaczej na niej staje, ale nie mogę tego na 100% stwierdzić bo jak trzeba to idzie na niej normalnie. To się pojawiło w przeciągu chyba najbliższych dwóch tygodni, ale zobaczyłam to dopiero przed wczoraj i to całkiem przypadkiem... jakby nie było no nie oglądam ich codziennie na łapkach ;/ W każdym razie nie boli go to i funkcjonuje normalnie (na necie doczytałam, że to jednak jest bolesne). Zalecenie od weta to smarowanie maścią, tu niestety nazwy nie znam bo dostałam odciśniętą maść do pojemniczka. Raz dziennie i mam go pilnować żeby tego przez pięć minut ani nie lizał ani nie dotykał, zalecenie jest też zmiana ściółki ( tu muszę niestety się wstrzymać zanim znajdę coś odpowiedniego za zrębki bukowe bo trocin na pewno nie wrzucę do klatki ani pelletu) na bardziej miękką i jeszcze częstsze sprzątanie klatki aby uniknąć wilgoci... W każdym razie możliwe, że może przyczyną była jakaś mała ranka na łapie i dlatego zrobił się ten "odcisk".
Ktoś miał do czynienia z Podadermatitis u koszek albo innych gryzoni???

To zdjęcie z dzisiaj przed posmarowaniem, wcześniej było to całe różowe, dziś wygląda jak strupek... możliwe, że ten bombel pękł, ale to moje domniemania teraz.
Obrazek

[mention]junoo[/mention] podpowiesz coś???
Obrazek
Awatar użytkownika
junoo
Administrator
Posty: 337
Rejestracja: 31 sie 2017, 22:23
Imię usera: Justyna
Skąd: Bielsko-Biała
Imiona koszy: Reja, Lilka, Bąbel i Charis oraz Myszka i 3 Mulaki
Kosze za TM: *** Timon, Tutek, Pedro, Spidi, Diego, Zoya, Guampa, Yerba, Korba, Franka, Rasta i Choya ***

Re: Ropa w pyszczku i Podadermatitis

Post autor: junoo »

1. Enrofloksacyna to standardowy antybiotyk stosowany u gryzoni. Preparaty się różnią między granicami krajów, ale substancja czynna ta sama ;) więc luzik.
To masz doustnie czy iniekcyjnie?
Korzenie możesz wyczuć w żuchwie przejeżdzajac palcami wskazujacymi rownoczesnie po obu stronach żuchwy, po jej dolnym brzegu. Prawy palec na prawą stronę żuchwy, lewy na lewą stronę i macasz. Zazwyczaj korzenie nie przerastają równolegle, więc każde różnice w żuchwie możesz zwalić właśnie na przerost korzeni, choć wiadomo najlepiej zrobić rtg.

2. Na pododermatitis chorują najczęściej świnki morskie i króliki, ale zdarzają się u innych gryzoni.
Podnieś mu odporność, smaruj maścią od weta (pewnie maść witaminowa, najwcześniej ją stosują na odgniotki) i przerzuć się na dry bedy i kocyki. Przynajmniej na ten czas regeneracji.
Awatar użytkownika
Poziomka
Moderator
Posty: 718
Rejestracja: 11 wrz 2017, 10:14
Imię usera: Justyna
Skąd: Kraków
Imiona koszy: Louis (Luigi), Mikkel (MIkuś), Jorge
Kosze za TM: Klopsik, Nino, Zozol, Fajka, Duduś, Bazyli, Śliwka, Muniek, Gundek, Linus, Jorge, Stigi, Tedkosław

Re: Ropa w pyszczku i Podadermatitis

Post autor: Poziomka »

U nas Fajusia i Duduś mieli takie straszne odciski pod koniec życia, ale nie było to nigdy diagnozowane. Nie mieli bąbli - zawsze smarowałam im to maścią nagietkową, z bardzo dobrymi rezultatami. Mam nadzieję, że to akurat mały w sumie problem, który maścią da się wyleczyć.
Gorzej z tą ropą :( Na razie najważniejsze, żeby stan zapalny usunąć - a nóż uda się nad tym zapanować i choć na jakiś czas odwlec to rwanie zębów, bo wiadomo, że od tego momentu już kosz jest w stałym leczeniu...
Pamiętam, że jak Bazyl chorował na swoje zęby, to bardzo dobrze się sprawdzała szałwia do przemywania pyszczka, a nawet jak się napił trochę to nic się nie działo, a jak pojawiły się ranki to maść Solcoseryl
Awatar użytkownika
Lootka
Posty: 302
Rejestracja: 11 wrz 2017, 11:14
Imię usera: Agata
Skąd: Częstochowa / Niemcy
Imiona koszy: suczka Deni
Kosze za TM: Lucjan (Lucek) 21.01.20; Fredek 16.08.19; Raczek 28.08.18; Alfred (Alf) 06.05.18; Leon 21.05.12; Mona
papużki Gucio i Maja
suczka Nuta

Re: Ropa w pyszczku i Podadermatitis

Post autor: Lootka »

[mention]junoo[/mention]
1. Dopyszcznie, wczoraj mu to podałam na groszku i dzisiaj też, ale cały czas się zastanawiam czy nie naleśnika jednak lepiej. Ta dawka jest tak maleńka w tej strzykawce, że mam obawy iż zanim uda mi się przytrzymać go na tyle mocno i wcisnąć do pysia to wszystko będzie na futerku. Probiotyk też mu dałam na groszku, chociaż tu mi właśnie nie powiedziała ile tego probiotyku tylko, że raz dziennie a to taka mała tubeczka 1 ml więc wycisnęłam tego trochę na groszek i mu dałam, dość gęste to jest.

2.Właśnie doczytałam na necie o świnkach i znalazłam jakiś art. z gazety weterynaryjnej o szczurach z tym problemem, ale wszędzie praktycznie to samo pisze, nic ponadto. Dry beda też rozważam, nawet żeby na część półek wprowadzić na stałe ale żeby na dwie np. półki go mieć to potrzebuje minimum 4 sztuk na dzień dobry, żeby mieć na podmianę przy sprzątaniu. Tu w dojczach cena trochę za takiego dry beda jest wysoka bardziej opłaca się w pl kupić. Na tą chwilę to co mi najszybciej uda się kupić to będą podkłady higieniczne i na razie je wykorzystam, a w między czasie pomyśle jak sobie załatwić te dry bedy z pl.
Alfred na pozostałych łapkach na szczęście nic nie ma tylko na tej jednej... ja tam pisałam, że ona słabsza mi się wydaję, ale to już wcześniej zanim zrobił mu się ten "odcisk" i tak przyczaiłam wczoraj że np. jak siedzi to własnie naciska idealnie w to miejsce gdzie mu się to zrobiło na tej łapie.
Co byś mi poleciła na podniesienie odporności??? Pyłek pszczeli czy może coś innego jakieś witaminy, specjalna karma???
Ostatnio zmieniony 14 paź 2017, 10:09 przez Lootka, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Awatar użytkownika
Poziomka
Moderator
Posty: 718
Rejestracja: 11 wrz 2017, 10:14
Imię usera: Justyna
Skąd: Kraków
Imiona koszy: Louis (Luigi), Mikkel (MIkuś), Jorge
Kosze za TM: Klopsik, Nino, Zozol, Fajka, Duduś, Bazyli, Śliwka, Muniek, Gundek, Linus, Jorge, Stigi, Tedkosław

Re: Ropa w pyszczku i Podadermatitis

Post autor: Poziomka »

A próbowałaś w Croksach? Ja kroję kroksy na 1/4, wybieram ze środka to nadzienie i zamiast niego ładuję antybiotyki i inne lekarstwa. Trochę suszę i daję do łapek.
Co do preparatów, to jest spory wybór z: https://www.rodicare.pl/index.php
Może to: https://www.rodicare.pl/index.php?id_pr ... er=product
Albo to co Jacek poleca - Betaglukan?
Awatar użytkownika
Lootka
Posty: 302
Rejestracja: 11 wrz 2017, 11:14
Imię usera: Agata
Skąd: Częstochowa / Niemcy
Imiona koszy: suczka Deni
Kosze za TM: Lucjan (Lucek) 21.01.20; Fredek 16.08.19; Raczek 28.08.18; Alfred (Alf) 06.05.18; Leon 21.05.12; Mona
papużki Gucio i Maja
suczka Nuta

Re: Ropa w pyszczku i Podadermatitis

Post autor: Lootka »

[mention]Poziomka[/mention] te choler** Croksy to jakieś fatum tu jest niby są a nie można ich dostać :/ Ale na groszku wchodzi normalnie :)
Nie wiedziałam, że jest taka stronka z takim wyborem tych preparatów! Dobrze wiedzieć. Co do Betaglukanu musiałabym się w aptece zapytać czy mają.
Obrazek
Awatar użytkownika
Lootka
Posty: 302
Rejestracja: 11 wrz 2017, 11:14
Imię usera: Agata
Skąd: Częstochowa / Niemcy
Imiona koszy: suczka Deni
Kosze za TM: Lucjan (Lucek) 21.01.20; Fredek 16.08.19; Raczek 28.08.18; Alfred (Alf) 06.05.18; Leon 21.05.12; Mona
papużki Gucio i Maja
suczka Nuta

Re: Ropa w pyszczku i Podadermatitis

Post autor: Lootka »

Udało mi się dzisiaj zrobić lepsze zdjęcie tej łapeczki, tylko pomaściowaniej. Zapomniałam tylko wymacać mu tej żuchwy przy okazji, spróbuje jutro rano. Znalazłam też niemiecką stronkę internetową i na niej te krople co Poziomka poleciła :) W poniedziałek zamówię!
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
junoo
Administrator
Posty: 337
Rejestracja: 31 sie 2017, 22:23
Imię usera: Justyna
Skąd: Bielsko-Biała
Imiona koszy: Reja, Lilka, Bąbel i Charis oraz Myszka i 3 Mulaki
Kosze za TM: *** Timon, Tutek, Pedro, Spidi, Diego, Zoya, Guampa, Yerba, Korba, Franka, Rasta i Choya ***

Re: Ropa w pyszczku i Podadermatitis

Post autor: junoo »

Albo zwykła biostymina. Dostepna w aptece za pare groszy. Lepsza niż beta glukan, bo ten potrzebuje 14 dni do działania, a ona praktycznie od razu. 0,05 ml co drugi dzień do pysia i jest super :D
Awatar użytkownika
Poziomka
Moderator
Posty: 718
Rejestracja: 11 wrz 2017, 10:14
Imię usera: Justyna
Skąd: Kraków
Imiona koszy: Louis (Luigi), Mikkel (MIkuś), Jorge
Kosze za TM: Klopsik, Nino, Zozol, Fajka, Duduś, Bazyli, Śliwka, Muniek, Gundek, Linus, Jorge, Stigi, Tedkosław

Re: Ropa w pyszczku i Podadermatitis

Post autor: Poziomka »

No po prostu chłop ma odciski...biedak
Awatar użytkownika
Lootka
Posty: 302
Rejestracja: 11 wrz 2017, 11:14
Imię usera: Agata
Skąd: Częstochowa / Niemcy
Imiona koszy: suczka Deni
Kosze za TM: Lucjan (Lucek) 21.01.20; Fredek 16.08.19; Raczek 28.08.18; Alfred (Alf) 06.05.18; Leon 21.05.12; Mona
papużki Gucio i Maja
suczka Nuta

Re: Ropa w pyszczku i Podadermatitis

Post autor: Lootka »

Alfred po 12 dniach antybiotyku i dwóch dodatkowych kontrolach zakwalifikował się do na razie nie usuwania zęba ale ma być pod ścisłą kontrolą czy nie traci wagi i czy znów nie zaczyna się mocno słinić. Na razie nadrabiamy spadek wagi który już był, jest na plusie 8 gram i mam nadzieję na jeszcze więcej tych gramów. Po antybiotyku ślinienie się zmniejszyło, na tą chwilę jak się przyglądam to nie widzę mokrego futerka przy pyszczku i po piciu wody na łapkach :) Alfred znów chętnie je świeże zielonki, których w ostatnim czasie niechciał jeść a on je uwielbia szczególnie pietruszkę. Próbowałam kilka razy wymacać go po tej żuchwie czy są jakieś różnice ale niestety bez powodzenia ( jeszcze będę próbować). Ogólne zalecenie to obserwacja czy nic się nie pogarsza, walczymy o to aby operacja była ostatecznością. Alfred dostaje też polecene przez [mention]Poziomka[/mention] witaminy, według opisu jak dla rekonwalescenta czyli na poprawienie odporności.
Z łapką jest trochę lepiej bo strupek się zagoił i odpadł, dalej smarujemy i liczymy, że zmiana całkowicie zniknie choć mam wrażenie, że to lekkie napuchniecie nadal jest takie samo, ale wiem iż leczenie tego jest czasochłonne. Najprawdopodobniej uda mi się pojechać teraz na tydzień do pl więc w planach jest zakupienie dry bedów i kocyków które zagoszczą w klatce na stałe na niektórych piętrach, na razie posiłkujemy się podkładami do przewijania niemowlaków.
Edit: łapka z dzisiejszego smarowania - stan na 31.10.17
Obrazek
Obrazek
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Problemy i choroby”