Koszatniczka chrapie przez sen.

[Natalia]

Czy to jest możliwe, że koszatniczki, tak jak ludzie, chrapią przez sen? Od jakiegoś czasu, jeden z moich chłopaków, przez sen wydaje dźwięk jakby chrapania. Na początku to było takie sapiące popiskiwanie, teraz po około minucie dźwięk staje się nieco niższy, bardziej taki "pierdzący" . Nie mogę dojść który to, bo jak podchodzę na tyle blisko do klatki, żeby móc zidentyfikować z którego wydobywa się odgłos, to koszki się trochę rozbudzają i chrapanie ustaje... Normalnie szaleją, jedzą z apetytem, kłócą się jak zwykle, ważę ich co jakiś czas i masa stabilna, noski suche, więc poza tym "chrapaniem" nie widać żadnych oznak złego samopoczucia czy choroby.

[Jacek]

Ja się nie spotkałem z tym, by któraś z naszych koszy chrapała. Hm, być może mogą chrapać...?

[Divisa]

Nie wiem jak koszatniczki - ale mialam chomika, ktory solidnie chrapał

[Poziomka]

Jasne, że chrapią! Na litość, niektórzy moi to tak chrapali, że trzeba ich było wybudzać
Ja zawsze jakoś wiązałam to ze złymi snami i takim nerwem przez sen i zawsze starałam się powiedzieć coś w styli "śpi,śpi, już dobrze" albo "to tylko złe sny" i zwykle ustawało

[Natalia]

Jasne, że chrapią! Na litość, niektórzy moi to tak chrapali, że trzeba ich było wybudzać
Ja zawsze jakoś wiązałam to ze złymi snami i takim nerwem przez sen i zawsze starałam się powiedzieć coś w styli "śpi,śpi, już dobrze" albo "to tylko złe sny" i zwykle ustawało

Jak moje mają złe sny to budzą się z krzykiem i krzyczą jeszcze dobre kilka minut.
Ale to chrapanie to mnie zaskoczyło. I już wiem, że dochodzi z Tupcia Tylko dzięki temu go znalazłam, gdy któregoś razu w trakcie wybiegu postanowił sobie pospać za sofą.

[Poziomka]